Fragmenty zeznań Marka Kozaneckiego (policjanta z grupy Remigiusza M.), związane z okolicznościami przesłuchania świadka w hotelu "Mazurkas" (zeznania złożone przed Komisją, 9 lipca 2009r., str.51) ;


Poseł Paweł Olszewski (PO):
Czy mógłby pan powiedzieć, kto zlecił panu przeprowadzenie okazania panu Ślusarskiemu, to jest portier w hotelu Mazurkas, zdjęcia Krzysztofa Olewnika?

Świadek Marek Kozanecki:
Była to wspólna decyzja razem z Maciejem Lubińskim, z którym udaliśmy się do hotelu Mazurkas i tam podjęliśmy czynności.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
A czy, przepraszam, bo to... a czy mógłby pan powiedzieć, w jaki sposób to okazanie tego zdjęcia było udokumentowane?

Świadek Marek Kozanecki:
Panie pośle, żeby nie mylić pojęcia. Okazanie miało miejsce... procesowe okazanie miało miejsce kilka dni później, po naszej wizycie w hotelu Mazurkas i rozmowie z tym panem. My mieliśmy tylko i wyłącznie wizerunek Krzysztofa, a okazanie musi być kilka wizerunków, ażeby zrobić tę czynność procesową.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
No, ja właśnie do tego zmierzam, bowiem pozaprocesowo...

Świadek Marek Kozanecki:
My wykonaliśmy tylko pozaprocesowe okazanie celem jak najszybszego potwierdzenia lub wykluczenia informacji, którą otrzymaliśmy, że Krzysztof tam był widziany.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
A czy nie uważa pan, że przybycie państwa i pozaprocesowa czynność, która nie mogła stanowić w żaden sposób dowodu w sprawie, okazanie zdjęcia temu portierowi Krzysztofa Olewnika, a następnie udanie się do niego po raz kolejny i przeprowadzenie czynności procesowej w postaci już prawidłowego okazania w sposób jednoznaczny i naturalny podważa wiarygodność świadka przy procesowym okazaniu zdjęcia Krzysztofa Olewnika?

Świadek Marek Kozanecki:
Tylko jest kwestia tego typu, że ja nawet, jeśli dobrze pamiętam, w jednej z notatek po wizycie u tego pana stwierdziłem, że jest to osoba mało wiarygodna. W związku z powyższym, no, nie było takiego zagrożenia, że może to być zepsute, tak powiem.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
Ale czy nie uważa pan, że tego typu czynności, które panowie podejmowali, były czynnościami wadliwymi? Bowiem pan mecenas siedzący tutaj, sądzę, że, gdyby stał po innej stronie, podważyłby w takiej sytuacji sam fakt okazania procesowego już tego świadka i myślę, że pan mecenas potwierdzi moje spostrzeżenie.

Świadek Marek Kozanecki:
Instrukcja pracy operacyjnej...

Pełnomocnik świadka Marcin Piotrowski:
...pozwolę sobie milczeć na ten temat.

Poseł Zbigniew Wassermann (PiS):
Panie pośle, proszę jednak pytania do świadka zadawać, bo...

Świadek Marek Kozanecki:
Instrukcja pracy operacyjnej nie zabraniała nam wykonania takiej czynności.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
A czy ta czynność miała charakter operacyjny?

Świadek Marek Kozanecki:
Tak.

Poseł Paweł Olszewski (PO):
Samo pojechanie i pokazanie zdjęcia, po czym udanie się, pomimo faktu, że byli państwo policjantami wykonującymi czynności operacyjne, dokonanie czynności procesowej... Nie widzi pan tutaj kolizji?

Świadek Marek Kozanecki:
Ale to nie była czynność procesowa.